no my właśnie jesteśmy

turnus 01-14.07.2017
no więc tak: mieszkamy w domku - pokoje nie za duże, ale czyste, przestronne, łazienki na parterze przystosowane dla niepełnosprawnych, jest kuchnia z dwoma palnikami elektrycznymi, garnek, kilka talerzy i takie podstawowe rzeczy
do domku podjazd dla wózków
jedzenie bardzo smaczne, codziennie coś innego, chociaż na obiad codziennie rosół z makaronem i inna zupa

mnie to cieszy

można chodzić jeść na raty oraz wynosić posiłki (ja zgłosiłam na początku i już teraz nikogo nie informuję

)
rehabilitacja dość fajna i konkretna - zajęcia indywidualne 30-40min, grupowe 30min... zajęcia na basenie indywidualne i grupowe - terapeuci wiedzą co robią... myślałam, że 30min to mało, ale mój Synuś jest po całym dniu zmęczony więc znaczy, że coś tam koduje

terapeuci od rehabilitacji ruchowej współpracują ze sobą i uzgadniają wspólną drogę (w naszym wypadku tak jest więc to też bardzo cieszy

)
jedyne czego nie rozumiem to fakturowanie

zawsze dostawałam fakturę końcową za turnus - jedna kwota, tutaj ma być podobno wszystko wyszczególnione tzn. kwota za turnus, kwota za dodatrkowe zajęcia/terapie, kwota za pobyt drugiego opiekuna

i tu się zastanawiam jak będzie z refundacją pobytu męża - nocleg gdy nas przywiózł, pobyt na weekend żeby troszkę mnie odciążyć i nocleg gdy po nas przyjedzie
hmmmmm myślę, że się nauczą jeszcze, ale to co jak na razie widzę jest bardzo obiecujące
