Bardzo fajna metoda, przynosząca efekty, niestety podzielę się z wami samymi nagatywami

1. Wszystkie fora negatywne są skutecznie usuwane przez właścicieli.
2. Dla właścicieli liczy się tylko kasa ( Kurs 5 dniowy to już wydatek 2700 zł ) łoją kasę bo w 99% sponsorują turnusy fundację , z czego cały5 dzień to podsumowanie poprzednich 4 dni ( około 4 godzin )
3. Zero kontaktu z właścicielami ( Przychodzą na sesję i wychodzą - jak roboty ( zero uśmiechu, powitania , zagadywania do dziecka)
4. 90 % dzieci nie chce tam być . Dzecko współpracuje albo płacze.
5. Na korytarzu nikt się do siebie nie odzywa ( większość matek nic nie mówi , bo Pan Masłowski potrafi odmówić terapi w danym dniu mówiąć , że dziecko ma katar - nie ważne ,że rodzić jechał 350 km- skandal ( byłem tego świadkiem jak matka płakała, a dziecko po prostu kichnęło)
6. Byłem tam tylko 1 raz , większość pozostałych kolejny raz. Pierwszy raz w życiu byłem świadkiem że nikt do siebie się nie odzywał - tylo jedna matka się otworzyła , że nie ma wyjścia i musi to znosić ( pogarda dla ludzi i co gorsza dzieci) Zadufani właściciele , którzy stworzyli biznes na biednych dzieciach, a sponsorują ich fundację ( 2700 zł x 6 dzieci = 16200 zł / tydzień ) sami poświecają dzieciom 3 godz dziennie. Jurek Owsiak przy nich to Anioł.
7. Niestety turnusów logopedycznych dobrych ( a ten nie kwestionuję jet dobry ) po prostu nie ma . Więc drodzy rodzice pozostaje wam tylko zacisnąć zęby i tam jechać ... O ile zasponsoruje wam to fundacja. Za prywatne nie warto.
Drogie fundacje proponuję przyjżeć się działalności tych Państwa bądż założycielce z Krakowa, czy tak ma wygląać turnus logopedyczny według Pani wytycznych ???. Skandal. Niestety tutaj liczy sięt tylko kasa nie dzieci.
Powodzenia

i nie pyskujcie za dużo bo powiedzą ,żę wasze dziecko ma katar
